Zmiana |
Autor |
totem |
opis Umbry |
Zmiany |
22.4.2005 17:45 |
Leedia |
jednorożec |
Otwierasz oczy, powoli przyzwyczajają się do mroku. Dookoła siebie widzisz ciemne kontury drzew. Stoisz na niewielkiej polance skąpanej w księżycowym blasku. Gdzieś w oddali słyszysz muzykę, spokojną i cichą. Rozglądasz się jednak nie widzisz niczego co mogłoby ją grać. Nagle staje się szybka, skoczna...już wiesz skąd dochodzi, ona jest w tobie! Porywa cię nieodparta potrzeba tańca! Rzucasz się w jego wir. Tylko poprzez taniec możesz wyrazić to co teraz czujesz. Wokół ciebie powietrze robi się gęste od leśnych duchów, które przybyło aby obejrzeć twój występ. Srebrzyste promienie przenikają twoje ciało, księżycowe światło rozjaśnia cała polankę. Nagle muzyka cichnie. Słyszysz głuchy tętent kopyt. Między drzewami pojawia się białe światło, niesforne promyki rozstępują ciemność. Z lasu wyłania się najpiękniejsze i najdoskonalsze stworzenie jakie w życiu widziałeś...jednorożec! Wyciągasz dłoń, stworzenie podchodzi powoli, jego ruchy są subtelne. Przystaje jest teraz na wyciągnięcie twojej ręki. Próbujesz dotknąć jego czoła. Jednorożec parska, i zarzuca grzywą. Nie okazuj strachu... Zbliżasz dłoń do jego rogu, palce spoczywają na srebrzystej, zimnej powierzchni. Twoją rękę pokrywa złoty blask...Czujesz moc. |
|
22.4.2005 17:21 |
Leedia |
jednorożec |
Otwierasz oczy, powoli przyzwyczajają się do mroku. Dookoła siebie widzisz ciemne kontury drzew. Stoisz na niewielkiej polance skąpanej w księżycowym blasku. Gdzieś w oddali słyszysz muzykę, spokojną i cichą. Rozglądasz się jednak nie widzisz niczego co mogłoby ją grać. Nagle staje się szybka, skoczna...już wiesz skąd dochodzi, ona jest w tobie! Porywa cię nieodparta potrzeba tańca! Rzucasz się w jego wir. Tylko poprzez taniec możesz wyrazić to co teraz czujesz. Wokół ciebie powietrze robi się gęste od leśnych duchów, które przybyło aby obejrzeć twój występ. Srebrzyste promienie przenikają twoje ciało, księżycowe światło rozjaśnia cała polankę. Nagle muzyka cichnie. Słyszysz głuchy tętent kopyt. Między drzewami pojawia się białe światło, niesforne promyki rozstępują ciemność. Z lasu wyłania się najpiękniejsze i najdoskonalsze stworzenie jakie w życiu widziałeś...jednorożec! Wyciągasz dłoń, stworzenie podchodzi powoli, jego ruchy są subtelne. Przystaje jest teraz na wyciągnięcie twojej ręki. Próbujesz dotknąć jego czoła. Jednorożec parska, i zarzuca grzywą. Nie okazuj strachu... Twoja dłoń zbliża się do jego rogu, palce spoczywają na srebrzystej, zimnej powierzchni. Twoją rękę pokrywa złoty blask...Czujesz moc napełniającą twoje ciało. |
|
22.4.2005 17:20 |
Leedia |
jednorożec |
Otwierasz oczy, powoli przyzwyczajają się do mroku. Dookoła siebie widzisz ciemne kontury drzew. Stoisz na niewielkiej polance skąpanej w księżycowym blasku. Gdzieś w oddali słyszysz muzykę, spokojną i cichą. Rozglądasz się jednak nie widzisz niczego co mogłoby ją grać. Nagle staje się szybka, skoczna...już wiesz skąd dochodzi, ona jest w tobie! Porywa cię nieodparta potrzeba tańca! Rzucasz się w jego wir. Tylko poprzez taniec możesz wyrazić to co teraz czujesz. Wokół ciebie powietrze robi się gęste od leśnych duchów, które przybyło aby obejrzeć twój występ. Srebrzyste promienie przenikają twoje ciało, księżycowe światło rozjaśnia cała polankę. Nagle muzyka cichnie. Słyszysz głuchy tętent kopyt. Między drzewami pojawia się białe światło, niesforne promyki rozstępują ciemność. Z lasu wyłania się najpiękniejsze i najdoskonalsze stworzenie jakie w życiu widziałeś...jednorożec! Wyciągasz dłoń, stworzenie podchodzi powoli, jego ruchy są subtelne. Przystaje jest teraz na wyciągnięcie twojej ręki. Próbujesz dotknąć jego czoła. Jednorożec parska, i zarzuca grzywą. Nie okazuj strachu&... Twoja dłoń zbliża się do jego rogu, palce spoczywają na srebrzystej, zimnej powierzchni. Twoją rękę pokrywa złoty blask...Czujesz moc napełniającą twoje ciało. |
|
22.4.2005 17:20 |
|
jednorożec |
Otwierasz oczy, powoli przyzwyczajają się do mroku. Dookoła siebie widzisz ciemne kontury drzew. Stoisz na niewielkiej polance skąpanej w księżycowym blasku. Gdzieś w oddali słyszysz muzykę, spokojną i cichą. Rozglądasz się jednak nie widzisz niczego co mogłoby ją grać. Nagle staje się szybka, skoczna...już wiesz skąd dochodzi, ona jest w tobie! Porywa cię nieodparta potrzeba tańca! Rzucasz się w jego wir. Tylko poprzez taniec możesz wyrazić to co teraz czujesz. Wokół ciebie powietrze robi się gęste od leśnych duchów, które przybyło aby obejrzeć twój występ. Srebrzyste promienie przenikają twoje ciało, księżycowe światło rozjaśnia cała polankę. Nagle muzyka cichnie. Słyszysz głuchy tętent kopyt. Między drzewami pojawia się białe światło, niesforne promyki rozstępują ciemność. Z lasu wyłania się najpiękniejsze i najdoskonalsze stworzenie jakie w życiu widziałeś...jednorożec! Wyciągasz dłoń, stworzenie podchodzi powoli, jego ruchy są subtelne. Przystaje jest teraz na wyciągnięcie twojej ręki. Próbujesz dotknąć jego czoła. Jednorożec parska, i zarzuca grzywą. Nie okazuj strachu&... Twoja dłoń zbliża się do jego rogu, palce spoczywają na srebrzystej, zimnej powierzchni. Twoją rękę pokrywa złoty blask...Czujesz moc napełniającą twoje ciało. |
|
22.4.2005 17:20 |
Leedia |
jednorożec |
Otwierasz oczy, powoli przyzwyczajają się do mroku. Dookoła siebie widzisz ciemne kontury drzew. Stoisz na niewielkiej polance skąpanej w księżycowym blasku. Gdzieś w oddali słyszysz muzykę, spokojną i cichą. Rozglądasz się jednak nie widzisz niczego co mogłoby ją grać. Nagle staje się szybka, skoczna…już wiesz skąd dochodzi, ona jest w tobie! Porywa cię nieodparta potrzeba tańca! Rzucasz się w jego wir. Tylko poprzez taniec możesz wyrazić to co teraz czujesz. Wokół ciebie powietrze robi się gęste od leśnych duchów, które przybyło aby obejrzeć twój występ. Srebrzyste promienie przenikają twoje ciało, księżycowe światło rozjaśnia cała polankę. Nagle muzyka cichnie. Słyszysz głuchy tętent kopyt. Między drzewami pojawia się białe światło, niesforne promyki rozstępują ciemność. Z lasu wyłania się najpiękniejsze i najdoskonalsze stworzenie jakie w życiu widziałeś…jednorożec! Wyciągasz dłoń, stworzenie podchodzi powoli, jego ruchy są subtelne. Przystaje jest teraz na wyciągnięcie twojej ręki. Próbujesz dotknąć jego czoła. Jednorożec parska, i zarzuca grzywą. Nie okazuj strachu… Twoja dłoń zbliża się do jego rogu, palce spoczywają na srebrzystej, zimnej powierzchni. Twoją rękę pokrywa złoty blask…Czujesz moc napełniającą twoje ciało. |
|
4.12.2003 13:19 |
|
jednorożec |
|
|