24.10.2005 17:32 |
ek |
pokoj starszego pana |
Wchodzący do pomieszczenia byli zachwyceni przepychem i stylem wnętrza. . Ściany były koloru burgundzkiego wina. Wisiały na nich czarno - białe fotografie przodków, oprawione w złote, cienkie ramy. Miało się wrażenie, że postacie ze zdjęć uważnie obserwowały każdego, kto wchodził do pokoju. Po lewej stronie stała kanapa obita zielonym adamaszkiem, zdobionym złotymi nićmi. W długie jesienne wieczory starszy pan siadywał na niej i czytał książki o II wojnie światowej. Popijał wówczas swoją ulubioną zieloną herbatę, która parzyła się w niewielkim posrebrzanym imbryku stojącym na okrągłym stoliku z hebanowego drewna. Starszy pan ów stolik kupił za krocie w jednym z krakowskich antykwariatów. Lubił się otaczać drogimi i posiadającymi duszę przedmiotami. |
|